niedziela, 11 grudnia 2011

Martwa natura - szkic.

Dnia 7 grudnia mimo przedświątecznej pory zrezygnowaliśmy z typowo Bożonarodzeniowych zajęć na rzecz wykorzystania przepięknej pogody, a co się z tym wiąże doskonałego oświetlenia. Zaproponowałam uczniom kl. 5 a typowo plastyczną pracę - szkic "martwej natury". Modelem stały się niezwykłych kształtów ozdobne dynie lub niestandardowo ułożone wazony.

Dla każdego coś... miłego.Praca okazała się dosyć trudna, a zabawa światłem i cieniem...nazbyt czasochłonna ;)

Niezwykle atrakcyjną okazała się dla piątoklasistów możliwość zaprezentowania kolejnych opowiadań na jedną literę. Tym razem swoją pracę zaprezentowała Basia. Oto ona:
"Przygoda Pauli
Pani Paulina poszła po pieczywo. Poprosiła o pomidory ponieważ pieczywo pachniało papryką.Piękna Paulina pokazała paragon. Potem podarowali Paulinie paczkę pełną piernika, papryki, pieprzu, paliwa i paznokci. Poszła poprzez park, później podreptała przez pagórki i pomosty.Pewnego popołudnia poznała popularnego piosenkarza Pawła Pietruszkę patrzącego na pamiątki z Polski. Policzyła pieniądze i postanowiła podarować Pawłowi plakat z panoramą Poznania.Paweł podziękował i pozbierał poziomki, porzeczki posadzone przed polem.Paula patrzyła na Pawła pełna podziwu ponieważ pierwszy podarował pani praktyczną, pyszną potrawę. Paweł poprosił Paulinę o pracę. Powiedziała Pawłowi, że pracuje w pewnym porcie. Przez port pokłócili się. Po pięciu próbnych pogawędkach pogodzili się i pozostali przyjaciółmi."
Brawo Basiu! Piękna powiastaka na "p".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz