Wiosna za naszymi oknami już prawie od połowy lutego, w naszych sercach - zawsze, tylko kalendarz z uporem czekał na 21 dzień marca. W tym roku Marzanna przeznaczona była chyba właśnie dla niego :) Dodajmy, Marzanna niezwykła, bo cała z nieużytków, czyli ekologiczna. Pozostanie z nami zatem nie tylko w czasie wystawy, bo jak ją tu spławić rzeką do morza.... My przecież NIE ŚMIECIMY. Trudno, tym razem musi odstraszać zimę ze szkolnego korytarza, nie sama zresztą, bo w doborowym towarzystwie kukiełek z innych klas. Ciekawe, która wygra ten Marzannowy konkurs na eko miss? Zobaczymy.
Nasze parapetowe ogródki z rzeżuchą, fasolą i wiosennymi kwiatami już zdobią klasę, a my mamy coraz większą ochotę na zdrowie: ruch na świeżym powietrzu i smaczne, kolorowe i wartościowe posiłki. Zrobiliśmy nawet ostatnio małą kulinarną próbę... Oceńcie sami, czy nasze kanapki nie są wiosennie radosne?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz