Czwartek, 16 stycznia choć przywitał nas chłodem... i godziną naszej ulubionej :) matematyki, zakończył się prawdziwie egzotyczną wyprawą. Ruszyliśmy w tropikalną podróż do naszej łódzkiej, miejskiej dżungli - czyli do Palmiarni. Duszny, gorący i parny klimat tego miejsca zadziwił dzieci i wywołał szereg bardzo ciekawych pytań. Ogromne palmy, liany, piękne i oryginalne storczyki, a także pieprz, cytryny i awokado zadziwiły dzieci, które z zainteresowaniem poznawały ich prawie "naturalne" środowisko. Nawet żółwie wygrzewające się pod lampami wzbudzały gorące emocje. Aż trudno było dostrzec ogromne kiście zielonych jeszcze bananów wiszące pod naprawdę wielkimi liśćmi palm na tle szklanego sufitu pokrytego śniegiem. Raj w środku zimy...
.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz