sobota, 22 września 2012

Marsz integracyjny - ponadczasowa myśl Starego Doktora i jego pedagogika żartobliwa.

Dnia 21 września - w piątek, nasza klasa uczestniczyła w niezwykle kolorowym, głośnym i radosnym marszu integracyjnym "z myślą Janusza Korczaka". Dzieci idąc ulicami osiedla przypominały dorosłym mieszkańcom wychowawcze idee naszego patrona.
"Nie psuj mnie. Przecież wiem, że nie powinienem mieć wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił", "Pamiętaj, uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie więc przymknij na to oko", "Nie wmawiaj mi, że to co robię to grzech. To zagraża mojemu poczuciu wartości", "Nie bój się miłości. Nigdy"..... Niosąc transparenty z korczakowskimi, ponadczasowymi sentencjami dzieci mówiły w symboliczny sposób o swoich potrzebach, o wychowawczych prawdach, które mimo upływu lat nie straciły na wartości. Symbolicznie przekroczyły granice przeszłości - kładki nad Aleją Wyszyńskiego, by wnieść je w teraźniejszość. By nauczyć Współczesnych - JAK KOCHAĆ DZIECKO.
Przemarsz klas zakończyły wesołe zabawy rodem z czasów Starego doktora. Pomidor, ciuciubabka, klasy, wyścigi na jednej nodze cieszyły się ogromną popularnością. Uczniowie z klasy 2 a bawili się znakomicie. Aż nie chciało się kończyć "lekcji" i iść do domów. Duch Janusza Korczaka krążył wśród zgromadzonych i jak zwykle zerkał z życzliwym zatroskaniem dbając o dobro i harmonijny rozwój dziecka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz